Cytuj:
Że co proszę???? Chyba ktoś zwariował.
Cytuj:
ślub będzie konsekwencją życia zgodnego z zasadami kościoła.
a ja własnie uważam, że to jest spójne, skoro KK ma takie a nie inne zasady religijne to chyba jasne, ze ktos kto chce brac KATOLICKI ślub w KOŚCIELE KATOLICKIM powinien sie do tych zasad stosować, prawda jest taka, ze gros nowożeńców bierze slub w kościele katolickim nie ze względu na swoja żarliwa wiare i zycie w zgodzie z zasadami tegoż kościoła, tylko ze względu na szeroko pojmowaną tradycję, chęć urządzenia pieknego slubu, bo tak wypada itd...
jesli ktos chce byc, lub mianuje się katolikiem, a jak wiadomo KK ma surowe zasady dotyczące antykoncepcji, seksu itd... no to czegóż sie spodziewa jak nie wymagań respektowania i przestrzegania tychże zasad, jak się komuś nie podoba to chyba nie musi w tym kościele pozostawać i tym bardziej brac ślubu pod tym szyldem, sa inne bardziej liberalne
np Monika, ja to sie cały czas od 3 lat nieodmiennie ( i jawnie na forum juz pisałam) zastanawiam czegóz Ty tak uparcie sie trzymasz tego KK, przeciez Ty negujesz większośc rzeczy w nim
Nie rozumiem czegoś takiego, albo ktos jest w czyms i przestrzega narzuconych reguł, albo nie musi w tym tkwić, jeśli go wszytsko uwiera
Troche nie rozumiem takiego podejścia typu, jak tu czasem padały na forum argumenty " nie podoba mi sie wiele rzeczy w KK ale pozostane w nim bo pozostając w nim moge to zmieniać" , po kiego diabła zmieniać ( mówię tu o zasadach, czyli m. inn dot seksu itd... , sa wyznawcy tego i pozostaną a reszta po prostu może znaleźć coś innego, jest tyle różnych ( fajniejszych moim zdaniem

) kościołów...