ja własnie podczytuje "Esben i duch dziadka'. podoba mi się

czytalam niedawno "Mój dziadek był drzewem czereśniowym' i cała we łzach byłam - to moze nie tylko o umieraniu - ale tak ogólnie o dziadku. o nawet na wspomnienie mi sie oczy łzami napełniają. myslałby kto ze w ciazy jestem

bardzo polecana jest tez 'czy tata placze' - tej akurat nie znam

urzekła mnie ksiazeczka 'niebo za domem' bohaterem jest mały chłopiec ktorego mama umarła

zdaje sie ze o smierci, choc bardzo nie wprost jest tez 'tato!'. mi kojarzy sie nie ze smiercia a z tata ktory jest nieobecny w zyciu dziecka i dziecko wyobraza go sobie jako supermana
